Brązowy medal DMP na koniec sezonu!
Jaskółki po zwycięstwie w pierwszym meczu w Toruniu 50:40 w niedzielne popołudnie dopełniły formalności, pokonując już na własnym torze zespół KS Toruń 53:37 i zdobywając tym samym brązowy medal DMP. Liderem gospodarzy był Janusz, który tym razem zdobył komplet punktów. Kapitan Unii tym występem zakończył tegoroczny sezon.


- To były Play-offy, więc albo się w nich jedzie, albo się nie jedzie. Jeśli chodzi o moją ekipę, to cały sezon pracowaliśmy na to, żeby dojść do ładu ze sprzętem, z psychiką, ze wszystkim po kolei. Na szczęście, gdy zaczęła się runda Play-off, to wszystko coraz lepiej grało. Ogólnie w sezonie byliśmy cały czas bardzo dobrą, wyrównaną drużyną. Widać to nawet po tym meczu, wszyscy są waleczni, nie tylko dobry start i tyle, ale zawsze próbują na trasie walczyć. Widać waleczność tej drużyny, potrafimy wydzierać nieraz jakieś zwycięstwa, punkty, pozycje, itd. To doprowadziło nas do tego trzeciego miejsca w końcówce. Chociaż ja powiem szczerze, że wierzyłem gdzieś tam, że utrzymamy to drugie miejsce po rundzie zasadniczej i to mnie tylko boli, jakby na koniec. Zapominamy jednak o tym, bardzo się cieszymy z tego, co jest. Fajnie, że z Toruniem potrafiliśmy wygrać na wyjeździe i u siebie też super pojechać, chociaż początek też nie był najciekawszy, też z tego względu, że ten tor był po opadach. Udało się go przygotować, choć nie był to już taki nasz wielki atut. Musieliśmy popracować kilka biegów, żeby tak naprawdę odkryć, co najlepiej nam odpowiada, żeby ustawić te motocykle. Praca w szkółce daje mi tyle radości, że nie czuję się w ogóle, jakbym szedł do pracy. Tym bardziej przyciąga mnie to do żużla, bo praca z młodzieżą jest czymś wspaniałym. Powiem szczerze, że to też mi dużo pomogło w tych Play-offach lepiej jechać. Przy tych dzieciach sam się dużo nauczyłem. Ja im mówię mniej więcej, jak jechać, a oni mi pokazują, na czym można się jeszcze skupić, żeby im podpowiadać - jak zapinać kask, jak ustawiać motocykle, jak jechać, itd. Czasami zdaję sobie sprawę z tego, ile okoliczności jest ważnych, ja im to przekazuję. Jednak przy nich widzę, że to jest mega ważne, pomaga mi to osiągnąć jeszcze więcej, to gra jakby na dwie strony. Oni się cieszą, że robią postępy, z drugiej strony ja też robię te postępy i skupiam się nad niektórymi rzeczami, na które wcześniej nie patrzyłem. To był mój ostatni występ w tym sezonie, a na razmowy odnośnie nowego kontraktu przyjdzie czas. Chcę się nadal rozwijać i to jest najważniejsze - powiedział Janusz.

Unia Tarnów: 53
9. Martin Vaculik (2,3,3,2,3) 13
10. Artur Mroczka (1*,2*,1,2*,2) 8+3
11. Leon Madsen (1,3,2,3,1*) 10+1
12. Kenneth Bjerre (3,0,1*,0) 4+1
13. Janusz Kołodziej (3,3,3,3,2*) 14+1
14. Arkadiusz Madej (0,0,1) 1
15. Ernest Koza (2,0,1) 3

KS Toruń: 37
1. Kacper Gomólski (0,1*,0,2,0) 3+1
2. Marcin Turowski - nie startował
3. Chris Holder (2,1*,0,0) 3+1
4. Jason Doyle (0,2,2,3,3,1) 11
5. Adrian Miedziński (2,1,3,1,1,0) 8
6. Paweł Przedpełski (3,3,W) 6
7. Oskar Fajfer (1,1*,2,2,0,W) 6+1

Biegi z udziałem Janusza:
4. J. Kołodziej, A. Miedziński, O. Fajfer, E. Koza
6. J. Kołodziej, J. Doyle, Ch. Holder, A. Madej
8. J. Kołodziej, O. Fajfer, E. Koza, K. Gomólski
11. J. Kołodziej, A. Mroczka, A. Miedziński, Ch. Holder
15. M. Vaculik, J. Kołodziej, J. Doyle, A. Miedziński














PATRONAT MEDIALNY



fb

fbfbfb

fb




Projekt i wykonanie serwisu: Danno